Polski Strona główna (HOME) | Muzyka (BANDCAMP) | Video (YOUTUBE) | Kontakt (CONTACT)

Nawigacja
Strona główna (HOME)
Historia (HISTORY)
Skład (BAND)
Albumy (ALBUMS)
Muzyka (BANDCAMP)
Teksty (LYRICS)
Chwyty (GUITAR TABS)
Ciekawostki (CURIOSITIES)
Koncerty (GIGS)
Prasówka (INTERVIEWS)
Foto 1997-2014 (PHOTOS)
Video (YOUTUBE)
Sklep (SHOP)
Kontakt (CONTACT)

Archiwum wiadomości
Biuletyn
Tylko dla zarejestrowanych
Go
Login

Haso

Pamitaj mnie



Rejestracja
Zapomniane haso?
Teksty z płyty "Na zawsze punk 2" (2017)
GUERNICA Y LUNO – to legendarny zespół anarcho-punkowy ze Słupska (woj. pomorskie). Od początku działalności w 1992 roku byli mocno związani z Federacją Anarchistyczną, reprezentowali szczery i bezkompromisowy przekaz. Bezsprzecznie to jedna z najbardziej prawdziwych kapel w historii polskiej sceny niezależnej. Oficjalnie rozpadli się w 1996 roku, ale jednocześnie dali jasny przekaz: Guernica y luno istnieje dalej. Zobaczysz ją na koncertach każdej punkowej kapeli. Każdej ostrej, wściekłej, bezkompromisowej, pełnej buntu i temperamentu kapeli, która by wiele dała za rozbicie tego co złe i ustanowienia jakiegoś czytelnego porządku. Bo i Guernica y luno i te wszystkie zespoły łączy coś, czego bezskutecznie szukać i wypatrywać wśród rock`n`rollowych oszustw. PUNK, warto się było narodzić.
PUNK’S NOT DEAD? – Uzdrowię tym rzeczywistość? Czy wyleczę siebie? Czy pozbędę się złudzeń?… Cóż więcej dodać…

GUERNICA Y LUNO – Punks not dead?
Punks not dead? – wycieramy tym ulice
Punks not dead? – hasła, moda, slogany?
Uzdrowię tym rzeczywistość, czy wyleczę siebie
Swoje marzenia, czy pozbędę się złudzeń
Uzdrowię tym rzeczywistość, czy wyleczę siebie
Zrealizuję, czy pozbędę się złudzeń

Punks not dead


Punkowa EGZYSTENCJA powstała w 1984 roku w Krynicy-Zdrój (woj. małopolskie). Zagrali m.in. na małej scenie na festiwalu jarocińskim w 1986 roku. Ich nagrania można było usłyszeć w połowie lat 80-ych w audycji „Radio Nieprzemakalnych” prowadzonych przez Waltera Chełstowskiego i Adama Grzegorczyka. Popularność zyskali piosenką Granice waszej wolności, którą często można było usłyszeć w Radiu Rozgłośni Harcerskiej. W 1991 roku wydali kasetę Spektakl bez widowni, zmieniając muzykę punkową na inne dźwięki… Po tym wydarzeniu słuch po zespole zaginął…
Tekst jest próbą zdefiniowania odwagi jako wymiaru ludzkich postaw. Czym w ogóle jest odwaga? Czy w ogóle jest…?

EGZYSTENCJA – Odwaga

Pytam człowieka odważnego
Czy kamieniem rzuconym przed siebie?
Czy pobiciem kogoś drugiego?
Czy słowami, z których nikt nic nie wie?

Czym w ogóle jest odwaga?
Czy w ogóle jest jest jest?

Czy wystąpienie przeciw większości?
Walka jednostki przeciw ludzkości?
Czy odważne są ludzkie czyny?
Czy odważne są ludzkie myśli?


PROWOKACJA to jeden z najważniejszych polskich zespołów punkowych lat 80-ych. Powstali w Ostrowie Wielkopolskim w 1984 roku. Zyskali szacunek publiczności, dając kapitalny koncert w Jarocinie ’84. Zostali wówczas laureatami festiwalu, m.in. z SIEKIERĄ i MOSKWĄ. Zespół sporadycznie grał koncerty, nigdy nie wydał oficjalnie swoich nagrań studyjnych. Częste zmiany składu (m.in. wyjazd na stałe gitarzysty do USA), przekreśliły funkcjonowanie kapeli. Około 1993 roku zespół przestał istnieć.
Po co żyć to pesymistyczna piosenka w stylistyce no future. Widmo zagłady nuklearnej w czasie zimnej wojny w 1984 roku było szczególnie prawdziwe, orwellowska wizja świata mogła się spełnić. Utwór ten ukazuje dylematy człowieka w obliczu kryzysu sensu istnienia w zastanej rzeczywistości…

PROWOKACJA – Po co żyć

Mam już dosyć, polityka żre mi mózg
Tu się biją, tam się biją,
Tylko nie wiem o co znów,
o co znów, o co znów, o co znów

PO CO ŻYĆ…

Nikt nie widzi i nie słyszy,
Każdy mówi „Dobrze jest…”
Wszyscy mówią trzeba żyć
Ja nie widzę sensu w tym,
sensu w tym, sensu w tym, sensu w tym

PO CO ŻYĆ…

Przecież pójdziesz też do trumny
Zginiesz tak, jak zginę ja
Kiedyś zrobią ekshumację
No i będziesz taki sam,
taki sam, taki sam, taki sam…



STAN ZVEZDA – to grupa warszawska powstała w 1983 roku z inicjatywy kilku ludzi z warszawskich liceów. Od początku działalności reprezentowali ostrego punk rocka, wzorując się na takich kapelach jak Discharge czy Exploited. Szerszej publice zaprezentowali się na festiwalu w Jarocinie 1985 roku (wywołali zadymę z filmowcami, którzy kręcili jarocińską publiczność wbrew ich woli). Często koncertowali w Warszawie, głównie u boku Tzn Xenny. Pod koniec 1986 roku wraz ze zmianą wokalisty zespół niespodziewanie zmienił styl gry. Z ostrych rytmów przeszli na psychobilly, a ze starego składu został tylko perkusista. Powstał zupełnie nowy zespół, jednak z sentymentem do przeszłości. Ale to już inna historia…
Tekst Chuligan został zaczerpnięty z książki Życie i niezwykłe przygody żołnierza Iwana Czonkina Wladimira Wojnowicza, w której autor krytykował komunistyczny system radziecki.

STAN ZVEZDA – Chuligan
Chuliganem mnie matka rodziła
Chuliganem mnie matka nazwała
Nóż mi zaraz wnet naostrzyła
Chuliganowi do ręki dała


WEGETACJA – powstała w 1990 roku w Jastrzębiu Zdrój (woj. śląskie). Grali szybkiego, melodyjnego punka. Zagrali koncerty m.in. w Krakowie, Katowicach, Jaworznie, Oleśnie (wyszła z tego kaseta Live). W wytwórni „Psy Wojny Records” wydali kasetę studyjną Psychiczna ruina – o jutro lęk. Zespół przestał istnieć około 1995 roku. Dwóch członków kapeli udzielało się później także w znanych kapelach śląskich: Psy Wojny i Skampararas. Obecnie perkusista Wegetacji gra w swoim zespole CONTRAPUNK.
Utwór Wegetacji mówi o walce o wolność rozumianej jako wyzwolenie się ze schematów, ograniczeń własnych i zewnętrznych. Świat zniewoli istotę ludzką tak dalece, jak sama sobie na to pozwoli. Wiec wstawaj i walcz o siebie WOLNY CZŁOWIEKU!

WEGETACJA – Wolny człowiek

Nie będę czekał aż się wszystko ułoży
Sam zerwę się z waszej obroży
Sam zerwę powrozy, łańcuchy
Nie będę skomlał i udawał skruchy

A w tzw. międzyczasie będę żył jak wolny człowiek
A w tzw. międzyczasie będę żył…

Wszyscy wciśnięci w schematy i ramy
Wasza wolność zakuta w kajdany
Każdy sprzedałby nawet swoje gacie
Byleby siedzieć we własnym „fiacie”

Pomyśl to sam i wybierz sobie drogę
Nastawiać głowę, czy wystawić nogę
Przebij łańcuchy pozbądźmy się władzy
Wolności nikt Ci nie przyniesie na tacy


RĘCE DO GÓRY powstały w Pile w 1984 roku z inicjatywy Krzysztofa GRABAŻA Grabowskiego. Reprezentowali klimat nowofalowo-punkowy z mocno politycznym, antykomunistycznym przekazem. Po koncercie w Chodzieży w 1986 roku byli inwigilowani przez SB. Na festiwalu w Jarocinie ’86 wystąpili pod nazwą KRÓLOWA NIE ŻYJE (bezpieka naciskała na organizatorów, aby nie mogli wystąpić jako RĘCE DO GÓRY). W 1987 roku zakończyli działalność, a GRABAŻ założył legendarną PIDŻAMĘ PORNO. Zyskał szacunek jako jeden z najlepszych polskich tekściarzy na scenie undergroundowej. Dziś prowadzi również grupę STRACHY NA LACHY.
Pierwszym zespołem, który coverował utwór Poza dobrem i złem był INRI z Piły. Tekst ten to poetyckie spojrzenie kapeli Ręce Do Góry na otaczającą rzeczywistość.
Niebo jest bez chmur, choć dymią kominy
(…)
Niebo poza dobrem i złem
Przestrzeń w przestrzeni bez końca.

RĘCE DO GÓRY – Poza dobrem i złem
Niebo jest bez chmur, choć dymią kominy
Słońce lśni jak nigdy
W słońcu lśnią karabiny
Geniusz zbudował most wzdłuż Wołgi
Pomnik Chopina przetopił na czołgi
Zdelegalizował Boga i rozpieprzył kościoły
Wprowadził morderców do królewskich zamków
Robotnikom obniżył potencję
Następnie zabrał się za punków
WYCIĄGNIJ RĘCE I BIERZ
TO WSZYSTKO MOŻE BYĆ TWOJE
Niewymiernie w przestrzeni
Powietrze w postaci
Czy to ty? To nie ty
To inkwizycja, to kaci
Ogień na grobie Chrystusa
Rozpalony był jaśniej od słońca
Niebo poza dobrem i złem
Przestrzeń w przestrzeni bez końca


MAGISTER Z WYCIĘTĄ PRZYSADKĄ MÓZGOWĄ – to załoga, która powstała w Ostródzie na Mazurach w 1983 roku. Grali punk rocka z inteligentnymi tekstami. W 1986 roku zaprezentowali się na małej scenie na festiwalu jarocińskim. Często ich piosenki można było usłyszeć w punkowej audycji „Radio Nieprzemakalnych”. Sporadycznie grali koncerty, mieli trudności ze znalezieniem miejsca na próby. Zespół zakończył działalność w 1989 roku.
W drugiej połowie lat 80-ych sytuacja polskiego punka nie wyglądała najlepiej: festiwal w Jarocinie podupadał, a zainteresowanie ruchem słabło. W subkulturze szerzyła się degeneracja, zaczęły się też zadymy z nazi skinheadami. Nielicznym kapelom punkowym udało się wydać płyty w państwowych firmach, za co zostały oskarżone o zdradę ideałów. Zespoły punkowe w Polsce, szczególnie z małych miast (takie jak MAGISTER), odczuwały pustkę i brak przyszłości dla swoich działań. Dali temu wyraz w słowach piosenki W ciszy: Rozpacz i żal, że oddalamy się od siebie w ciszy. Dopiero po upadku socjalizmu w Polsce, zrodziła się scena niezależna. Idea Do it yourself (zrób to sam) stała się faktem.

MAGISTER Z WYCIĘTĄ PRZYSADKĄ MÓZGOWĄ – W ciszy

Łagodna nicość wkrada się do naszych wnętrz
Gdzie się nie ruszę, słyszę to samo
Tracę kontakt z rówieśnikami
Oni nie słyszą prawdziwej muzyki…

ROZPACZ, ŻE ODDALAMY SIĘ OD SIEBIE W CISZY

Pojmani przez mechanizm show-biznesu
Zagubili swoją autentyczność
Fascynacją, komputeryzacją muzyki
Oto ich artystyczne wartości

ROZPACZ, ŻE ODDALAMY SIĘ OD SIEBIE W CISZY
ROZPACZ I ŻAL, ŻE ODDALAMY SIĘ OD SIEBIE W CISZY…


Działalność kapeli o nazwie ZBOMBARDOWANA LALECZKA rozpoczęła się w Poznaniu 1984 roku. Początkowo grali na 3 wokale (dwóch wokalistów + wokalistka). Po kilku lokalnych koncertach wystąpili w Jarocinie 1985r. Ich piosenka Syneczku zdobyła na festiwalu ogromną popularność. Utwór ten został uwieczniony na kultowym filmie Fala Piotra Łazarkiewicza. Zespół miał nieustanne problemy z miejscem prób. Nigdy nie udało im się wydać oficjalnie swoich nagrań. Po Jarocinie kapela zagrała swój ostatni koncert na słynnym festiwalu Róbrege w Warszawie 1985 roku.
Utwór Żołnierz to kolejna pesymistyczna i jakże aktualna dziś wizja świata. Mimo iż wojna jest aktem destrukcyjnym, przynoszącym krzywdę ludzkości, obecnie wielu Polaków „tęskni” za nią i śni o potędze narodu. Zabicie drugiego człowieka staje się jedynie środkiem do celu. Jakiego? ………………………..

ZBOMBARDOWANA LALECZKA – Żołnierz

Żołnierzu ocal swój dom, żołnierzu nie zabijaj dzieci
I tak ten cały świat, już wkrótce się rozleci
Dlaczego masz być mordercą?
Dlatego, że jesteś żołnierzem?

ZAGŁADA, ZAGŁADA UNICESTWI CAŁĄ ZIEMIĘ
ZAGŁADA, ZAGŁADA DOSIEGNIE I CIEBIE

Żołnierzu ocal swój dom, żołnierzu zostaw karabin
Nie słuchaj głupich rozkazów, nie wykonuj ich od razu
Pomyśl zabijając człowieka
Dlaczego przed tobą ucieka

Powiedz dowódcy,że ja:
NIE NIE NIE, nie będę zabijał!
NIE !


SPASI SOHRANI – to formacja, która powstała w 1993 roku w Opolu. Trzech członków kapeli udzielało się jednocześnie w opolskim zespole PARANOJA. Grali melodyjnego punka z dodatkiem kalifornijskiej nuty. W 1995 roku pod sztandarem wytwórni STRADDOM & PASAZER wydali swoją debiutancką kasetę Bez komentarza…, która otrzymała bardzo pochlebne recenzje. Zapowiadali się na wschodzącą gwiazdę rodzimej sceny niezależnej. Niestety zespół nie wytrzymał próby czasu. W swej działalności przechodzili różne kryzysy i roszady personalne. Mimo iż przymierzali się do wydania nowego materiału, po roku 2004 przestali istnieć.
Klątwa to stary utwór z repertuaru grupy SAMARA z Kartuz – pierwszego zespołu Budgiego, gitarzysty SPASI SOHRANI. Klątwa fanatyków czyni człowieka „rozdartym” wewnętrznie. Innowiercy stoją w sprzeczności wobec „prawd oczywistych” ludzi otoczonych kultem. Fanatyzm to choroba ludzi o zamkniętych umysłach.

SPASI SOHRANI – Klątwa

Nie mam zobowiązań wobec otoczonych kultem,
zostałem stworzony naturalnie.
Nie odbyło się to wcale w formie świętych rytuałów -
wszystko odbyło się normalnie.
Oni chcą uznawać wszelkie prawdy oczywiste
na gruncie fanatycznej wiary.
Jestem wyklęty, bo tego nie popieram,
lecz wcale nie uznaję takiej kary.
Klątwa - noszę piętno na swym sercu.
Klątwa - bo jestem innowiercą.
Klątwa - przed nią nikt się nie ukryje.
Klątwa - już nie żyję.
Nie czas na rozstrzyganie wszystkiego od początku,
straciłem wiele myśli, straciłem wiele wątków,
trzymam się kurczowo brzytwy swojej wiary,
nie padam na kolana, nie składam ofiary.
Nie patrzę dookoła, bo widać wciąż to samo,
nie patrzę dookoła, bo wiem, że tak zostało,
na mglistych obietnicach ciągle robią wielki biznes,
uśmiecham się jak wampir, bo umarłem - chociaż żyję.
Klątwa - ciąży na mnie.
Klątwa - mnie wydala.
Klątwa - mnie piętnuje.
Klątwa - mnie spala.


INKWIZYCJA to kapela hc/punkowa, która powstała w 1989 roku w Krakowie, sympatyzowali z ruchem Straight edge. Liderem, wokalistą i autorem wszystkich tekstów jest Ex Pert, krakowski poeta. Wcześniej występował w grupach Gonokok i UOM. Od początku działalności INKWIZYCJA wytworzyła własny oryginalny styl i szybko dołączyła do czołówki polskiej sceny niezależnej. W 1991 roku nagrali debiutancki album …Na własne podobieństwo…, który ukazał się na płycie winylowej. Była to pierwsza LP wydana przez firmę niezależną (Nikt Nic Nie Wie). Po wydaniu kolejnego albumu Stare fotografie, w 2004 zespół zawiesił działalność. Powrócili w wielkim stylu kilka lat temu…
Piosenka Komunikaty (autorstwa Ex Perta powstała jeszcze w zespole Ustawa o Młodzieży) jest wciąż żywa na koncertach zespołu Inkwizycja. Tekst krótki, jednak jakże wymowny. Słowo kamieniem się stało i przelatuje między nami.

INKWIZYCJA – Komunikaty

Tak bym chciał
Coś powiedzieć
Lecz słowo
Kamieniem się stało
I przelatuje między nami

Komunikaty, komunikaty
Kamienna lawina słów
Kamienna lawina słów pocieszenia
Kamienna lawina słów

Komunikaty, komunikaty
Kamienna lawina słów
Kamienna lawina słów bez znaczenia
Kamienna lawina słów


Łódzkie INSEKTY NA JAJACH powstały w 1984 roku określając swoją muzykę jako speed hard core. W rzeczywistości chłopaków inspirowały takie kapele jak Disorder czy Discharge. Próby odbywali w podziemiach przedwojennego pałacu w Łodzi, który wcześniej przez wiele lat był siedzibą Urzędu Bezpieczeństwa. Koncertowali głównie u siebie, udało im się jednak zagrać także w Gdańsku i w Krakowie u boku Moskwy. Nigdy nie wystąpili na festiwalu w Jarocinie, jak twierdzili, z powodu politycznych tekstów. Zespół zakończył działalność około 1986 roku.
Piosenkę Dla ciebie grały również takie kapele, jak Bez Wyjścia z Poznania czy Homomilitia z Łodzi. Zespół INSEKTY kreśli pesymistyczny obraz własnego miasta. Czy Łódź jest dziś nadal tak brudna i brzydka? Oddychaj spokojnie, to wszystko dla ciebie…
INSEKTY NA JAJACH – Dla Ciebie

Nic ciekawego, ulica w Łodzi,
Dusisz się w smrodzie i syfu powodzi.
Brud i stęchlizna zewsząd wygląda
Ogólny półmrok, nikt tu nie sprząta.
Wszystko jest szare - domy, twarze, mózgi,
Tylko drzew parę, a właściwie rózgi.

DLA CIEBIE- wyschnięte drzewa.
DLA CIEBIE - zdechły ptak śpiewa.
DLA CIEBIE - dym i spaliny.
DLA CIEBIE - wojsko i gliny.
Oddychaj spokojnie, to wszystko dla ciebie.

To nic, że woda zielona jest od ścieków.
To nic, że powietrze żółte jest od siarki.
To nic, że jesteś człowiekiem końca wieku.
To nic, że wszyscy jesteśmy gówno warci.
Oddychaj spokojnie, to wszystko dla ciebie.

DLA CIEBIE - wyschnięte drzewa.
DLA CIEBIE - zdechły ptak śpiewa.
DLA CIEBIE - dym i spaliny.
DLA CIEBIE - wojsko i gliny.
Oddychaj spokojnie, to wszystko dla ciebie.


SCHIZOFREMICZNA PROSTYTUTKA MARIA powstała na początku 1986 roku w Środzie Wlkp. Nie chciano ich w lokalnym domu kultury, dlatego miejsce prób znaleźli w oddalonym o 35 km Jarocinie u nieocenionego pana Mariana Szurigajło, ówczesnego dyrektora JOK-u. W swej ostrej punkowej muzyce bezkompromisowo atakowali obłudę, hipokryzję i „schizofreniczną” moralność. Z tego powodu często przerywano im występy. Najlepszy koncert zagrali na festiwalu w Jarocinie w 1986 roku. Rozpadli się na początku 1987 roku. Perkusista RUDY śpiewa dziś w zespole ACAPULCO. Założyciel, basista i wokalista PIOTR STRÓŻYŃSKI, były dziennikarz, jest dziś znanym undergroundowym poetą. Napisał m.in. książkę Choas i świńska skóra, w której szczegółowo opisał występ Schizofremicznej z festiwalu jarocińskiego. Pisze w swej powieści o „Miłości”: (…) Tysiące litrów spermy, substancji miłości! Tym jest przecież miłość! Rzeką płynącej spermy i niczym więcej! Uczucia w kropelkach! Koncentrat miłości (…).

SCHIZOFREMICZNA PROSTYTUTKA MARIA – Miłość

Ostry seks kaleczy wartości
Eros kopie zwłoki miłości
Zwierają się ciała w kopulacji
Piękno ulega masturbacji

MIŁOŚĆ TO SEKS, TO TYLKO SŁOWA
MIĘDZY NOGAMI MIEŚCI SIĘ GŁOWA
OFIARY UCZUCIA TO ZABITE DZIECI
OSZUKANI LUDZIE, ŻYJACE ŚMIECI

Natchnione teksty, wzniosłe słowa
Przysiąg tych nikt nie dochowa
Kocham cię, bo masz pieniądze
Kochaj mnie, zaspokój żądze

MIŁOŚĆ TO ZŁUDA, TO TYLKO POZÓR
MIĘDZY NOGAMI MIEŚCI SIĘ ROZUM
OFIARY UCZUCIA TO ZABITE DZIECI
OSZUKANI LUDZIE, ŻYJĄCE ŚMIECI.


Zespół ZIMA powstał w 1986 roku w Nowym Sączu. Od początku grali zaangażowany i wyrazisty punk rock z inteligentnymi tekstami. Jedni z prekursorów sceny niezależnej w Polsce. Koncerty grali sporadycznie, gdyż członkowie zespołu mieszkali w różnych miejscach Polski. Wydali własnym sumptem kilka kaset zawierających głównie nagrania koncertowe i próby. Zespół działał z przerwami do 1991 roku. Po rozpadzie grupy gitarzysta JANUSZ REICHEL, poeta, znany działacz społeczno-ekologiczny, założył własny projekt solowy. W latach 90-ych stał się znany w środowisku punkowym, śpiewając swoje manifesty z akompaniamentem gitary. Po długiej przerwie w 2016 roku wrócił na scenę.
Ironiczny tytuł piosenki Tolerancja odsłania motywację tych, którzy pod pozorem wiary w Boga dla własnych interesów są zdolni zniszczyć drugiego człowieka. Tekst jakże aktualny w „epoce PIS-lamu i „rydzykowej wspólnoty”.

ZIMA – Tolerancja

Gdy już pobłogosławię broń i żołnierzy
i zanim zasiądę do krwawej wieczerzy,
Niech przeklnę jeszcze z ambony
tych, co w niedzielę omijają kościoły.

Klątwę rzucę na tych, co nie wierzą
i na tych, co… w co innego wierzą,
a więc na tych, co tłumaczą w inny sposób Biblię
i co sławią imiona bogów innych religii

anatemą obłożę politycznego wroga
i próg raju podniosę, by nie każdy tam dotarł
przeklnę sztukę mokrą od soków kobiety
i na indeks sztukę lepką od spermy

wpiszę, wpiszę, wpiszę, wpiszę:

szubienice i stosy w krajobraz społeczny
szubienice i stosy w krajobraz społeczny
szubienice i stosy w krajobraz społeczny
szubienice i stosy w krajobraz społeczny


Gliwicka grupa ABSURD powstała w 1985 roku z inicjatywy gitarzysty Darka Duszy, który wcześniej opuścił legendarny zespół ŚMIERĆ KLINICZNA. Grali punk rocka z domieszką zimnej fali. Wystąpili na wielu znanych festiwalach w Polsce, takich jak Róbrege ‘85, Fama Świnoujście ‘85 czy Jarocin ‘86. Wydali oficjalnie w firmie Tonpress singla z ich najbardziej znanym utworem Dżuma. ABSURD działał do 1986 roku. Ich gitarzysta i lider zespołu, Darek Dusza, do dziś jest znaną postacią na scenie punkowej. Obecnie prowadzi zespół REDAKCJA. Napisał też swoją książkę biograficzną Jestem ziarnkiem piasku.
Nowa dyskoteka nie straciła na aktualności. Zdarza się, że koncerty punkowe to „pożywka” dla pseudozespołów, ich menadżerów, ale i odbiorców, którzy nie słuchają, co mają do powiedzenia ich „idole”, a dają się ponieść modzie i „skocznej” muzyce płynącej z głośników. Koncerty stają się pozoranctwem, czasami źródłem zysku i nie mają nic wspólnego z punkowym autentycznym przekazem.
ABSURD – Nowa dyskoteka

Bum Bum, szara masa
Bum Bum, przyszedł tu pohasać
Bum Bum, przebierańcy
Bum Bum, pozoranci
Bum Bum, szare twarze
Bum Bum,szare mózgi
Bum Bum, omamiony
Bum Bum, przekupiony
Koncert, wielkie kłamstwo
Koncert, pozoranctwo
Koncert, gruby szmal
Koncert, nowy szpan
Koncert, wielkie kłamstwo
Koncert, pozoranctwo
Koncert, gruby szmal
Koncert, nowy szpan

Dla kogo i po co, gdy lepiej nie słuchać
Dla kogo i po co, gdy lepiej nie słyszeć,
Dla kogo i po co, gdy lepiej skakać,
Gdy lepiej skakać, by prawdę zagłuszyć
POGO POGO POGO POGO


PANCER powstał w 1988 roku w Nowym Żmigrodzie koło Jasła. Byli znani i rozpoznawalni na Podkarpaciu. Ich utwór Gasnące latarnie był emitowany w radiowej audycji Jurka Owsiaka, a Pokolenie stało się autentycznym hymnem młodych ludzi mieszkających nie tylko w Beskidzie Niskim. Koncerty grali sporadycznie. Na ostatnim wystąpili w Ustrzykach Dolnych na przeglądzie grup punkowych przed KSU. Ich koncert został określony przez organizatorów jako występ dokładnej, pancernej maszyny. Lider zespołu po latach wspomina: Wtedy graliśmy szybko, ciężko i dosadnie. PANCER przestał działać w 1990 roku.
Tekst Harcerzyki lekceważąco określa „niezawodne niebieskie brygady”. Czy będąc na usługach rządzących są w stanie przyjść nam z pomocą”? Kilkadziesiąt lat temu byli uosobieniem ucisku. A dziś? ….

PANCER – Harcerzyki

Ohydne słowo wrzucił ktoś na bruk
Ktoś splunął kumplom prosto w twarz
Popchnął na przejściu biedną staruszkę
A wtedy zawsze przyjdą z pomocą

NIEBIESKIE BOJOWE BRYGADY
PANCERNE, CIĘŻKIE KRĄŻOWNIKI
ONE BĘDĄ ZAWSZE Z WAMI
ONE NIGDY NIE ZAWIODĄ WAS

NIEBIESKIE BOJOWE BRYGADY
PAŁKI, CHEŁMY, TARCZE, GAZ
ONE BĘDĄ ZAWSZE Z WAMI
ONE NIGDY NIE ZAWIODĄ WAS

Wszyscy wrogowie sieją zamęt
Po nich zostają tylko zniszczenia
Zostają zgliszcza i podły strach
A wtedy zawsze przyjdą z pomocą.


AGONIA powstała w 1984 roku w Raszynie k/Warszawy. Zaczynali od ortodoksyjnego punk rocka. W 1985 roku nagrali w warszawskim klubie „Remont” demo Miasto wolnych ludzi. Zagrali kilka koncertów, najważniejszy na festiwalu w Jarocinie 1985 roku. W roku następnym, po zmianie perkusisty, zaczęli działać pod nazwą TRYBUNA BRUDU. Zespół szybko zyskał popularność na scenie niezależnej. W swoim repertuarze miał także utwory Agonii. Trybuna Brudu grała do 1990 roku.
Jestem trędowaty to pesymistyczny tekst przesycony szarą, „toksyczną” rzeczywistością lat 80-ych. Dziś utwór można odczytać szerzej – każdy z nas może stać się trędowaty. Można być pochłoniętym przez system, dać biernością przyzwolenie na szerzenie się chorych idei, można być też po prostu „innym” wśród tych, którzy ustalają ramy „normalności”.

AGONIA – Jestem trędowaty
Nie dotykajcie mnie, jestem trędowaty.
Wszyscy odsuńcie się, cuchną moje szmaty.
Skóra pęka, złazi, nie mam rąk, nie mam nóg.
Niech was to nie razi, takim mnie stworzył Bóg.
Takim mnie stworzył Bóg.

Jestem trędowaty, jestem trędowaty
Jestem trędowaty, jestem trędowaty

Odpadły mi dłonie, oczu dawno brak.
W środku wszystko płonie, jestem przecież wrak.
Przecież się nie żalę, że krew spływa na bruk.
Nie narzekam wcale, takim mnie stworzył Bóg.
Takim mnie stworzył Bóg.

Nie uciekniecie już, was też zżera trąd.
Zagłada jest tuż, ucieczka to błąd.
Minie jakiś czas, nie uciekniecie stąd.
Przecież wszystko gra, was też toczy trąd.
Was też toczy trąd.


REŻIM to kapela ze Złotowa (woj. wielkopolskie), która powstała w 1983 roku. Grali z częstymi przerwami. Reaktywowali się w 1987 roku, po czym znów zawiesili działalność. Byli kapelą polityczną, grali hc/punka z elementami crossover. Najlepszy okres zespołu nastąpił po 1992 roku, gdy nagrali swój najlepszy materiał w studio ARP w Szczecinie. Zespół grał do 1995 roku. Ich muzycznym autorytetem była toruńska REJESTRACJA. Płyta Tribute to Rejestracja, nagrana w 1998 roku przez byłych członków Reżimu, była hołdem złożonym właśnie tej kapeli. Na gruzach REŻIMU powstały inne ciekawe kapele: 1125 oraz RANGERS.
Pierwotnie refren Do przyjaciół czerwonych brzmiał: Ej wy, komuniści, wielcy patrioci / Ej wy komuniści, wierni towarzysze. Cover tej piosenki grały Ręce do góry i Pidżama Porno. Utwór dobitnie wyraża poglądy kapeli na temat realiów życia w kraju rządzonym przez wyznawców idei komunizmu. W latach 90-ych ludzie w demokratycznych wyborach wybrali przedstawicieli „starej” władzy, zapominając o czasach, propagandy, represji, zniewolenia na rzecz prywaty. Tekst jakże aktualny w dzisiejszych czasach. Partia, która obecnie przejęła władzę, pozornie „coś” dając, zabiera coś bardziej cennego – wolność.

REŻIM – Do przyjaciół czerwonych

Nauczyliście się wspaniale kłamać
Nauczyliście się wspaniale kraść
Jeszcze ręką po karabin sięgniecie
Zabijecie swych wrogów

EJ WY, GŁOWY PAŃSTWA, WIELCY PATRIOCI
EJ WY, ELITO WŁADZY, NOWI TOWARZYSZE

Wszyscy znają wasze metody
To wy stworzyliście ten system
Policyjny kraj, policyjne państwo
Stalowe więzienia, betonowe więzienia

Już nieraz daliście dowód
Jak potraficie skłócić naród
Wasza propaganda zdała egzamin
Nieważne, że ktoś zginął
WAŻNE, ŻE PRZETRWA WASZ (pierdolony) SYSTEM


AMPUTACJA to punkowa formacja, która powstała w 1990 roku w Bydgoszczy. Początkowo występowali pod nazwą NO FUCK. Grali melodyjnie i szybko. Publice punkowej zaimponowali wydaniem swojej pierwszej taśmy demo (1990r.). Koncertowali sporadycznie, raczej lokalnie. Zespół zakończył działalność w 1993 roku.
Piosenka Punk zawsze czuje się ok porusza problem degeneracji ruchu punkowego, błędnego rozumienia „bycia punkiem”. Napisana żartobliwie i zarazem dosadnie.

AMPUTACJA – Punk zawsze czuję się OK

Chodzisz gdzieś na oślep, wóda wali cię w łeb
Obijasz się o wszystko, ale czujesz się ok
Upadasz gdzieś na bruk, rozbijasz sobie ryj
Wpierdalasz z ziemi stary chleb i czujesz się OK

PUNK ZAWSZE CZUJE SIĘ OK

Leżysz obrzygany, wszędzie wokół pełno much
Ty się nie pierdolisz, wszędzie czujesz się OK
Leżysz kilka godzin, gliniarz zwija cię
Nic nie szkodzi mówisz sobie

PUNK ZAWSZE CZUJE SIĘ OK


PARANOYA to jarocińska kapela, która powstała w 1980 roku. Grali bardzo szybkiego punk rocka. Próby mieli w słynnym JOKu – Jarocińskim Ośrodku Kultury. Koncerty grywali głównie lokalne, często z PROWOKACJĄ. Szerszej publiczności pokazali się na małej scenie festiwalu w Jarocinie ‘86. W tym samym roku członkowie grupy zostali powołani do wojska i zespół zakończył działalność. Nie wydali oficjalnych nagrań. Dwie osoby z kapeli zasiliły potem kapelę ACAPULCO. Rudy, perkusista PARANOYI, grał też w SCHIZOFREMICZNEJ PROSTYTUTCE MARII.
Tekst Polskie świnie mówi dosadnie o największej chorobie Polaków. Pijaństwo może przerodzić się w alkoholizm – nałóg niszczący więzi międzyludzkie i nadzieje wielu rodzin na godne życie bez strachu, awantur i poczucia winy. Zostawia „psychiczne blizny” na lata.
PARANOYA – Polskie świnie

Wyleciałem na ulicę, usłyszałem matki krzyk
Oj ty synu skurwysynu, znowu wódkę idziesz pić
Znowu przyjdziesz dziś nachlany
I obrzygasz nam dywany

MY JESTEŚMY POLSKIE ŚWINIE
JUŻ TAK NIEMIEC MÓWIŁ NAM
WYPIJEMY DZISIAJ WSZYSTKO
CO PROCENTY W SOBIE MA

Znów zadymę robisz w mieście
Władza uspokaja cię
Znów kolegium płaci matka
Bo syn skarbem dla niej jest
Wykończyłeś już rodzinę
Nikt nie liczy z tobą się
Nic tu krzyki nie pomogą
Bo już nałóg z ciebie jest


BUSH DOCTOR powstał w 1985 roku w Zgorzelcu (woj. dolnośląskie). Byli prekursorami sceny niezależnej, współpracowali z Federacją Anarchistyczną. Reprezentowali repertuar punkowy z elementami reggae ska i funk. Słynęli z zaangażowanych tekstów. Zyskali popularność na festiwalu w Jarocinie 1989 roku, łącząc swój występ z politycznym happeningiem. Rozpętali wojnę także z organizatorami, ogłaszając w pierwszy dzień festiwalu na małej scenie, iż grupa CLOSTERKELLER zostanie laureatem – no i nie myli się. Z grupą ściśle związany był Mirek MAKEN Dzięciołowski, dziś znany dziennikarz, DJ i promotor muzyki reggae w Polsce. BUSH DOCTOR rozpadł na początku lat 90-ych.
Każdy człowiek jest kowalem swego losu. Czy życie człowieka musi sprowadzać się do automatyzmu: praca – dom – telewizor – wódka. Na szczęście nie wszyscy jesteśmy „maszynami”. Więc śpijcie spokojnie!

BUSH DOCTOR – Praca dom

Praca, dom – dom, praca
Praca, dom – dom, praca
Praca, dom – dom, praca
Praca, dom

Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne
Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne

Gruby, pijany i głupi, oto twoje życie
Gruby, pijany i głupi, oto twoje prawo
Praca, wódka, telewizja, oto twoje życie
Praca, wódka, telewizja, oto twoje prawo

Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne/ Praca, dom – dom, praca
Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne/ Praca, dom – dom, praca
Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne/ Praca, dom – dom, praca
Ludzie jak maszyny, kiedyś istoty rozumne/ Praca, dom – dom, praca
…..
Spijcie spokojnie, jutro do tyry….


HIPOKRYTA
Na świecie nie ma sprawiedliwości
i wszędzie jest pełno zła
twojego krzyku nie usłyszy nikt
jeśli nie uwierzysz w to co mówisz

I co z tego że
namalujesz anarchię jeśli sam w nią nie wierzysz
i co z tego że
przekreślisz swastykę, kiedy nienawidzisz wszystkich Żydów

może kiedyś będzie inaczej
może ludzie wreszcie uwierzą w równość
może nie będzie pustym słowem
tolerancja i sprawiedliwość

I co z tego że
nie jadasz zwierząt skoro chodzisz w butach z ich skóry
I co z tego że
jesteś pacyfistą kiedy wszyscy schodzą Ci z drogi

Pieprzony hipokryto, zacznij od siebie !!!!!!


MÓZG
Sperma fermentuje w twoim zgniłym mózgu
Każdy nowy pomysł tonie w morzu bluzgów
Pozostaje schemat któremu ulegasz
Żadnych własnych myśli tak naprawdę nie masz

Twój mózg przestał działać, słowa to slogany
Zasłyszane brednie, same dyrdymały
Szczerze mówiąc nie wiem, co to jest za pudło
Czy to ptasi móżdżek czy to zwykłe…

Szczerze mówiąc nie wiem, co to jest za pudło
Czy to ptasi móżdżek czy to zwykłe
GÓWNO…


IRAK
Zabili pierwszego zabiją następnych
Terroryści czy patrioci
A nasi żołnierze nie przybyli tu z dobroci
Ale dla pieniędzy dobrze wiesz….

Każda wojna to zło
Terroryzm to tylko tło
Polityki i pieniędzy
Wojna nie wyciągnie ludzi z nędzy

W żyłach polityków płynie ropa
A kto się sprzeciwi temu kopa
W dupę dać to mało a mnie się zdawało
Że człowiek jest równy na podobieństwo Boga


BÓG MA TWOJE IMIĘ
Tylko mi nie mów, że Twa religia to jest wyjście
bo życie śmierdzi, a potem się umiera
I obojętne będzie Ci na końcu drogi
imię Boga, Lenina czy Hitlera

Bóg ma twoje imię

Nie próbuj mnie przekonać, że tak trzeba
drążyć w tych głowach, łącznie z własną
I zapominać o spojrzeniach prosto w oczy
gdy Twoje pięści służą durnym hasłom

A jeśli chcesz naprawdę o tym wiedzieć
I jeśli tak naprawdę musisz wierzyć
To uwierz w końcu, że Bóg ma Twoje imię
Bo może wtedy łatwiej będzie przeżyć


ZWYCIĘŻAJ ALBO GIŃ
Za którego polityka jesteś gotów oddać życie
Za jakie ideały dasz rozszarpać się pociskiem
Jak osadzi Cię historia za sto lat
Czy będziesz walczyć za teoretycznie lepszy świat

Jakie hasła popchną Cię do boju
Jaki system sprzyja Ci
Za jaki sztandar będziesz walczył gdy padnie rozkaz
Czy oddasz czy oddasz czy oddasz życie im

Zwyciężaj albo giń
Co jest warte twojego życia
Zwyciężaj albo giń
Co jest warte twojej krwi


FOREVER PUNK
Rebellion, fight, freedom and dreams
Distinctness, strength, aggression and fists
Utopia, chaos, control and fun
System, government and anarchy

Mohawks and cockneys
Hobnails leathers and steel knuckles
The crew, beer, pogo and riots
Tolerance and destruction

Forever punk, That’s what I want to be
If you think that those are only words
Then go away

Sex Pistols and Exploited
Dead Kennedys, Clash, Conflict and Ramones
Dezerter, Kryzys, Karcer and Wlochaty*
Independence or Commerce

Anarchists and anti-fascists
Zins, scene and squatters
Positive and negative
We’ll always remain different

Punks not dead









Strona wykorzystuje: PHP-Fusion
prowadzenie strony Bunt: piotrgiglewicz@wp.pl
1819255 Unikalnych wizyt