Biuletyn | Tylko dla zarejestrowanych |
Go |
|
|
Teksty z płyty "Młodzież Punkowa" (1995) |
ULICZNY OPRYSZEK OJ
Kiedy wszyscy Cie zawiodą
Kiedy życia masz już dość
Na nasz koncert wtedy przyjdź
No bo warto jeszcze Żyć
ULICZNY OPRYSZEK OJ – DLA WAS SPIEWA DZIŚ
ULICZNY OPRYSZEK OJ – GARDŁA SWOJE DRZE
ULICZNY OPRYSZEK OJ – PRAWDĘ POWIE CI
ULICZNY OPRYSZEK OJ – PRZYJACIELU PRZYJDŹ
PRACA
Chodzisz, co dzień
Chodzisz do pracy
Bo tak robią wszyscy,
Twoi rodacy,
Po pracy do domu,
Wracasz zmęczony,
Wychowujesz dzieci,
i pilnujesz żony,
Jesteś szarym, biednym robotnikiem ciągle oszukiwanym
Ciągle oszukiwanym!
Czasami z kumplami,
Kielicha wypijesz,
Zapominasz o kłopotach,
i nareszcie żyjesz,
Lecz przychodzi noc,
Musisz iść spać,
Bo jutro do pracy,
Rano trzeba wstać
JUŻ ZA PARE LAT
Już za parę lat wrogiem będzie brat
Czekajmy trochę zostańmy prochem
Już za parę lat zmieni się tak świat
Będzie tak samo lub bardziej szaro.
Już za parę lat większy będzie strach
Wyjść na ulicę i głośno krzyczeć
Już za parę lat będzie świat bez wad
Komputerów plan zapewni to nam
Już za parę lat pójdziemy przez świat
Z głowami w górze odważni tchórze
Już za parę lat nie będzie wiał wiatr
Padać nie będzie nigdzie i wszędzie
ZIEMIA
Podstawowe i jakże dramatyczne w swej wymowie pytanie brzmi:
Czy zdążymy… czy zdążymy uratować naszą matkę Ziemię.
Czy zdążymy zahamować postępującą degradację środowiska,
powstrzymać narastanie się zanieczyszczeń…
Czy zdążymy podjąć walkę i nie dopuścić do sytuacji grożącej
katastrofą ekologiczną.
Te i wiele innych pytań pozostawiam bez odpowiedzi…
Przypatrz się uważnie światu, który wkoło Cię otacza
gdzie w około wszystko ginie, świat się kurczy i przewraca
Tlen zamienia się w truciznę, ziemia w wysypisko śmieci
ginie wszystko wolno ginie, giną starcy giną dzieci
więc ty walcz, ty walcz o czystość Ziemi
więc ty walcz, ty walcz o zdrowie ludzi
może Ciebie wysłuchają, może życie się odmieni
Giną łąki, lasy, pola, ginie cały plon przyrody
rzeki w ścieki się zmieniają, nie ma nigdzie czystej wody
I zwierzęta w strasznych mękach, wolno wymierają
bo to ludzie, bo to ludzie tę planetę zabijają
więc ty walcz, ty walcz o czystość Ziemi
więc ty walcz, ty walcz o zdrowie ludzi
może Ciebie wysłuchają, może życie się odmieni
My nie chcemy martwej ziemi, chcemy słońca, kwiatów, drzew
chcemy lasów i zieleni i wesoły ptaków śpiew
Apeluję więc do wszystkich, ruszcie swe śmierdzące dupy
pomóżcie choć trochę ziemi, ona was potrzebuje…
Stajemy się współwinni degradacji środowiska
Jeden zerwie nie potrzebnie gałązkę klonu
Drugi podepcze zielony trawnik
Jeszcze inny zniszczy ptasi dom
Większość patrzy jak Ziemia powoli umiera
Ale nie robi NIC by zapobiec temu procesowi.
DO SZEREGU CHUJU…
Do szeregu chuju mówią Ci,
Do szeregu chuju bo dostaniesz w ryj,
A Ty idziesz równo bo ty ich się boisz,
Nie bój się trepów tych głupich gnoi,
Baczność, spocznij - kocie zajebany
Baczność, spocznij 1,2,3,4,
Obcięli Cię jak skina nie jak człowieka,
Lecz kto oszczyże chama kto oszczyże trepa,
A Ty idziesz równo bo ty ich się boisz,
Nie bój się trepów tych głupich gnoi
Tak byś chciał kolejny poligon przeżyć,
Tak byś chciał ujrzeć przyjaciela,
Któremu mógłbyś wierzyć,
A Ty idziesz równo bo ty ich się boisz,
Nie bój się trepów tych głupi gnoi
Więc nie idź do wojska…
MŁODZIEŻ PUNKOWA
W czarnej skórze idziesz sam
Ludzi mówią - "Kurwa jaki ham"
Jesteś inny w szarym tłumie
Nie potrafią cię zrozumieć
Ciężkie buty, wycięte włosy
Inne myśli, ćwieki pasy
Punkowcy! Punkowcy! Punkowcy! Punkowcy!
Taka jest młodzież, młodzież odlotowa!
Taka jest młodzież, młodzież punkowa
Taka jest młodzież, młodzież odlotowa!
Taka jest młodzież, młodzież punkowa
Jest nas setki ,tysiące
Z jednej strony potrafimy skutecznie walczyć z faszystami
Zjednoczeni jesteśmy siłą.
Druga strona to kompletna degeneracja ruchu po przez syf ,narkotyki i debilizm
Jesteśmy tylko młodzieżową groźbą,
która nigdy nie zmieni się w pozytywną i autentyczną
BUTAPREN
Widziałem Cię w parku w Jarocinie
pomyślałem, że jesteś głupcem
dużym dzieciakiem zadowolonym z siebie
robiącym to, co mu zakazano
smarkaczem bawiącym się puszką Butaprenu
cieszącym się z problemu śmiesznego nałogu
Mówisz, że masz zajebiste wizje
i z nich nie zrezygnujesz
gardzę Twoim światem
zamkniętym w worku kleju
rzygać mi się chce
bo wciąż czuję ten zapach
Więc nie miej mi za złe
kiedy odwracam się od Ciebie
Butapren to pasożyt żywiący się
kosztem Twego umysłu
to złodziej twoich komórek i myśli
niszczyciel obrazów rzeczywistości
Jesteś wolnym człowiekiem
i masz prawo robić to co chcesz
nie od dziś przecież o to samo walczymy
ale posłuchaj, człowieku
choć nie jestem ideałem to wiem
że Twoje odloty to absolut
Twoje życie przemija
i nie będzie czekać na Ciebie
PROPAGANDA
Co i jak należy mówić,
Co i kiedy trzeba pisać,
Jak i gdzie się zachować,
Propaganda powie Ci.
Radio i telewizja kłamią,
polskie gazety kłamią,
kłamie polski ksiądz
i kłamie Lech Wałęsa.
Oni Ci zawsze wskażą drogę
i powiedzą którędy iść.
Oni wiedzą co jest lepsze,
propaganda powie Ci.
Radio i telewizja kłamią,
polskie gazety kłamią
I wszyscy na około Kłamiecie.
ZAPIERDOL FASZYSTOWSKICH MORDERCÓW
Nienawidzą Żydów i innych narodów
Znowu się odradza faszyzm w Niemczech!
Zobacz demonstracje w środku Berlina
To faszyści znowu chcą przejąć władzę !
Zapierdol faszystowskich morderców
Nie chcesz aby zło szerzyło się znowu
Rozbić szeregi, nie daj się omamić
Nie chcesz aby oni przejęli władzę !
Nie ! Faszyzm nie ! Rasizm nie ! Nacjonalizm nie ! Nie ! Nie ! Nie !
Wystąpienia uliczne, hasła, demonstracje
Krzyczą, że chcą oczyścić swoją rasę.
Chcą doprowadzić do wielkiej wojny
Nienawidzą także i Ciebie !
„Najpierw przyszli po Żydów i nie powiedziałem nic, bo nie byłem Żydem
Potem przyszli po komunistów i nie powiedziałem nic, bo nie byłem komunistą
Potem przyszli po związkowców i nie powiedziałem nic, bo nie byłem związkowcem
A potem przyszli po mnie i nie został już nikt, kto by się mógł za mną wstawić...”
SZARE TWARZE
Widzę szare twarze, szare twarze na ulicy
Twarze robotników ciężko pracujących
Szare twarze dzieci co dzień się uczących
Gdy widzę te ich twarze to płakać mi się chcę
Ich smutne szare twarze zabijają co dzień mnie
Tak bardzo na tych twarzach ja chciałbym ujrzeć Uśmiech
Szare twarze, Smutne twarze, Polskie Twarze, Nasze twarze
AŻ STARCH SIĘ BAĆ
Boisz się na ulice wyjść
Boisz się codziennych spraw
Boisz też uśmiechnąć się
Boisz się powiedzieć NIE
Cały świat odwrócił się, przeciw Tobie nawet brat
Blisko gdzieś umiera ktoś, no bo życia miał już dość
A ty śmiej się
Bo życie jest piękne
Bo życie jest cudowne
O jak pięknie żyć
Śmiej się KURWA MAĆ !
|
|
|