| Bardzo fajna organizacja. Brawa dla dyrektora JOK-u i innych spoko kolesi. Nie mieÂliÅ›my żadnych problemów. BaÅ‚em siÄ™ trochÄ™ o publiczÂność, bo piÄ…tek nie jest szczęśliwym dniem na koncerty. ObawiaÅ‚em siÄ™ też losowania, gdybyÅ›my grali jako pierwÂsi, na pewno nie byÅ‚o by takiej atmosfery. SÅ‚yszaÅ‚em reÂakcje ludzi na naszÄ… zapowiedź. Mamy już trochÄ™ latek, nagraliÅ›my jakieÅ› kasetki, i myÅ›lÄ™, że ludzie nas jakoÅ› tam rozpoznajÄ…. Może to też zasÅ‚uga Woodstocku? Ostatnio tam zaczynaliÅ›my jako pierwszy zespół. Owsiak byÅ‚ w szoku, że byÅ‚o tak ostro. OczywiÅ›cie gramy trochÄ™ pod publikÄ™, ale w dobrym tego sÅ‚owa znaczeniu. Znam historiÄ™ jarociÅ„skich festiwali, mam sporo nagraÅ„, i wiedziaÅ‚em, że jak tutaj bÄ™dziemy, to trzeba przygotować choćby „Karcer" czy „Nocne Szczury”. To trafia do ludzi, którzy myÅ›lÄ…, tak jak my. MyÅ›lÄ™ o tych, którzy majÄ… dzisiaj po trzyÂdzieÅ›ci parÄ™ lat. WidziaÅ‚em ze sceny, że byli miÅ‚o zdziwieni tym, co usÅ‚yszeli.
|
|